Z początkiem XVII wieku liczba wiernych odwiedzających bazylikę św. Franciszka i grób świętego stale rosła, dlatego pomyślano o utworzenie alternatywnego kościoła, co zwiększyłoby możliwości rozmieszczenie wiernych w mieście. W 1615 roku franciszkanie zakupili dom, który był uznawany za miejsce urodzenia św. Franciszka i przy wsparciu finansowym króla Hiszpanii Filipa III przekształcili go w kościół. Dlatego nazwali go „Nowym Kościołem” (wł. Chiesa Nuova o di San Francesco Convertito), zresztą plac na którym on stoi też się tak nazywa.
wyznanie: katolickie
kościół: rzymskokatolicki
wezwanie: Nawrócenia św. Franciszka
okres budowy: XVII wiek
architekt: Rufino da Cerchiara
styl: barokowy
Gdzie się znajduje?
Asyż (wł. Assisi) jest miastem położonym we Włoszech, na południowy wschód od Perugii, w regionie Umbria, w prowincji Perugia. Początki siegają starożytności, kiedy to na tym terenie istniała niewielka osada etruska. W III wieku p.n.e. była pod panowaniem rzymskim jako Asisium. A od XII wieku należał do Księstwa Spoleto i uczestniczył w wielu wojnach z sąsiednimi miastami, a zwłaszcza z Perugią. Pod koniec XII wieku Asyż zdobył niepodległość i w 1184 ustanowiono w nim samorząd miejski.
Dojazd/dojście
Do Asyżu najlepiej dojechać bezpłatną drogą eskspresową SS75 z kierunku Perugii, lub tą samą drogą z drugiej strony, od Foglino. Z Polski do Perugii (18 km od Asyżu) kursują też autobusy np. Flixbusu. W Asyżu znajduje się również dobrze skomunikowana stacja kolejowa, posiadająca bezpośrednie połączenia kolejowe z Rzymem, Florencją oraz innymi miastami. Stacja kolejowa w Asyżu znajduje się 3 km od centrum miasta. Tak naprawdę leży ona już na terenie miejscowości Santa Maria degli Angeli bardzo blisko Bazyliki Matki Bożej Anielskiej, czyli tej, w której znajduje się malutki kościółek Porcjunkula. Przyjeżdżając do Asyżu pociągiem warto więc przy okazji zajrzeć do bazyliki. Z dworca kolejowego do centrum Asyżu najlepiej dotrzeć jest Linią C, której autobusy w ciągu dnia kursują średnio co 30 minut. Kościół Nawrócenia św. Franciszka znajduje się w centralnej części miasta.
Historia
Już w dokumencie z 1398 roku wzmiankowany jest niewielki kościółek zbudowany w miejscu, które tradycja określa jako „miejsce urodzenia św. Franciszka z Asyżu”, który był ważnym przystankiem pielgrzymek śladami Franciszka z Asyżu . W 1610 roku na polecenie króla Hiszpanii Filipa III w miejscu średniowiecznego kościoła wzniesiono nowy kościół w stylu barokowym według projektu Rufina da Cerchiara, który inspirował się konstrukcją rzymskiego kościoła św. Elegiusza w Rzymie zaprojektowanym przez Rafaela Santi.
Na przestrzeni wieków kościół Nawrócenia św. Franciszka w Asyżu zachował się w dobrym stanie i nie doznał poważnych zniszczeń w wyniku kolejnych trzęsień ziemi, jak to miało miejsce w przypadku innych kościołów w Asyżu. Jednak po 2013 roku konieczna była renowacja. W trakcie prac przy sklepieniach małych kaplic przy wejściu do kościoła, gdzie usunięto fałszywe marmury i przywrócono otaczające malowidła z białych i złoty sztukaterie. Podczas renowacji odkryto także, że geometryczne elementy kopuły skrywają całkowicie pokrytą freskami powierzchnię, z której dziś można zobaczyć tylko zbadane fragmenty.
Do kościoła przylega klasztor, w którym mieści się ważna biblioteka i archiwum zawierające bogaty zbiór zwojów pergaminowych, inkunabułów, wydań XVI-wiecznych oraz woluminów dotyczących franciszkanów.
Co możemy zobaczyć
Kościół Nawrócenia św. Franciszka w Asyżu zbudowany jest na planie krzyża greckiego, z dużą kopułą na środku i czterema mniejszymi na ramionach krzyża. Fasada jest ceglana i ożywiona w pionie pilastrami oraz dwiema pustymi niszami znajdującymi się w sektorach bocznych; w centralnym natomiast portal z trawertynową ramą i prostokątnym oknem doświetlającym wnętrze. Portal z architrawem, na wspornikach umieszczony jest pęknięty tympanon, na którym widnieje herb Filipa III, a po bokach Zakonu Braci Mniejszych i Aleksandra Trejo.
Na szczycie zewnętrznego portalu kościoła wypisane jest to, co przekazała historia i tradycja: „FACTA DEI TEMPLU FRANCISCI TECTA PARETU/ CARCER UBI EST PASSUS VINCLA PATERNAMAN” „Dom rodziców Francesco stał się świątynią Boga; podczas gdy więzienie, w którym był zamknięty przez ojca, jest nadal widoczne.”
Na placu przed kościołem stoją figury z brązu przedstawiające rodziców św. Franciszka, autorstwa Roberto Joppolo z 1984 roku.
Dekoracja ścian wewnętrznych kościoła jest niemal w całości malownicza: komorę środkową zdobią lizeny malowane w imitacji marmuru oraz cztery pióropusze przedstawiające ewangelistów , w transeptach znajdują się XVII-wieczne monochromatyczne malowidła przedstawiające Opowieści z życia św. Franciszka , na ołtarzu głównym znajduje się piękne XVIII-wieczne płótno.
Obok kościoła po lewej stronie małego placu znajduje się sanktuarium, czyli mała kaplica św. Franciszka, która już około 1400 roku została przekształconej z magazynu sukien. Dom ojca, bogatego kupca Pietro di Bernardone, miał trzy kondygnacje: na parterze mieścił się sklep z tkaninami (magazyn – obecnie przekształcony w sanktuarium) oraz być może także warsztaty i farbiarnię, w której Francesco również wykonywał prace dla swojego ojca. Na pierwszym piętrze, obecne piętro kościoła, były pokoje dzienne rodziny, na drugim piętrze, których teraz nie ma, były sypialnie. Od 1400 roku dokumenty wspominają o .
We wnętrzu kościoła znajduje się piwnica, zwana „więzieniem”, w której Franciszek był zamknięty przez ojca, aby ukarać go za swoją decyzję porzucenia wszystkiego, aby żyć jako biedaczyna.
Zmiana w życiu Franciszka została nam przekazana w następujący sposób:
Pewnego dnia, gdy był w swoim sklepie, chcąc sprzedać trochę tkanin, podszedł do niego biedny człowiek i na miłość boską poprosił go o jałmużnę. Ogarnięty żądzą zysku i obawą o zawarcie umowy, odmówił daj jałmużnę żebrakowi, który odszedł. Natychmiast jednak, jakby dotknięty łaską Bożą, wyrzucał sobie ten niegrzeczny gest, myśląc: „Gdyby ten biedny człowiek poprosił cię o pomoc w imieniu wielkiego hrabiego lub barona, z pewnością byś go zadowolił. Tym bardziej należało to zrobić z szacunku dla króla królów i Pana wszystkich.” Po tym doświadczeniu powziął w sercu postanowienie, że nigdy więcej nie będzie odmawiał niczego, o co go proszono w imieniu tak wielkiego Pana. (…)
Wiadomość o tym, co się działo, rozeszła się po placach i ulicach miasta, aż dotarła do uszu ojca. Usłyszawszy, jak się nad nim znęcali, natychmiast wyszedł mu naprzeciw, nie mając jednak zamiaru go uwolnić, ale położyć temu kres. Rzucił się na niego jak wilk na owcę i wpatrując się w niego z twarzą wykrzywioną wściekłością, chwycił go i zaciągnął do domu. Tutaj zamknął go na kilka dni w ciemnej komórce, robiąc wszystko, co mógł, słowami i uderzeniami, aby sprowadzić go z powrotem do światowej próżności. Franciszek nie dał się wzruszyć słowami, łańcuchami i biciem. Znosił wszystko cierpliwie, stając się coraz bardziej zwinny i silniejszy w podążaniu za swoim ideałem. Jednak, kiedy ojciec był zmuszony opuścić dom w pilnych sprawach, więzień został sam z matką. Ta ostatnia, nie aprobując zachowania męża, zwracała się do syna z czułymi przemówieniami, nie udało jej się jednak odwieść go od zamierzeń. Ogarnięta matczyną miłością, pewnego dnia zerwała łańcuchy i pozwoliła mu odejść na wolności.
(z Legendy o trzech towarzyszach)